30 sierpnia 2013
Jak mama maszynę odkopała
Moja mała Żabcia nieco ostatnimi czasy urosła i szybko się okazało, że nie długo kończy trzy lata. Z tego też powodu od września zacznie maszerować do przedszkola. Mama ambitna postanowiła, że uszyje córci worek na kapcie.....maszyną, którą używała, może tylko raz? Wyciągnęłam ją, odkurzyłam i momentalnie straciłam cierpliwość bo ów sprzęt nie chciał działać!
12 sierpnia 2013
Żurek z gratisem
Niedziela. Czas wypoczynku, relaksu i miłych chwil. W związku z tym
odwiedziliśmy moją babcię i razem z resztą rodziny wybraliśmy się na
lody do restauracji. Mąż ze głodny był - zamówił sobie żurek w chlebie.
Żurek dobry, ciepły i gotowany na wywarze a nie z paczki. Tak
przynajmniej smakował, choć pewnie Magda Gessler by się przyczepiła :-D
Kiedy ślubny pałaszował żurek nagle zaczął się krztusić, dławić. W
pierwszej chwili pomyślałam, że coś go ugryzło. Okazało się, że w żurku
zatopiony był kawałek folii. Ślubny zgłosił to obsłudze, wzięli wynieśli
i sprawa załatwiona. Tyle tylko ze nawet przepraszam nie usłyszeliśmy
:@ To takie trudne?
9 sierpnia 2013
Smoothie - hit tegorocznego lata
Wakacje, upał a ja nawet lodów zjeść nie mogę bo Pulpet ma skazę a ja karmię go piersią. Wszystko co mleczne odpada zatem w przedbiegach. Kiedy byliśmy nad morze, tęsknie patrzyłam na lody włoskie, koktajle, shake i gofry z bitą śmietaną. Niestety jak mus to mus. Zdrowie Pulpeta jest dla mnie ważniejsze niż moje zachcianki ;)
Jednak znalazłam genialną alternatywę dla spragnionej duszy :) SMOOTHIE. I to jakie! Ze szpinakiem. Na początku obawiałam się zieleniny, ale powiedziałam sobie raz kozie śmierć i kupiłam. Pycha!
W domu odtwarzałam recepturę już kilkanaście razy oraz totalnie ją modyfikowałam wynajdując nowe smaki.
POLECAM bo to źródło cennych witamin przede wszystkim.
8 sierpnia 2013
Zabawa na upały
Już nie pamiętam kiedy ostatnio mieliśmy tak upalne lato. I choć ja
się z tego cieszę, bo w końcu jest ciepło i nie trzeba ubierać się w
puchowe płaszcze i wełniane buty to jednak temperatura na zewnątrz
osiąga rekordy :) My w taki upał siedzimy w domu i wymyślamy czym się
schłodzić.
6 sierpnia 2013
Parówkowe serca dla milusińskich
Moja córka uwielbia jajka we wszelkiej postaci i przepada za parówkami (niestety....choć kupuje te z wyższej półki co by zawierały mięso). Dlatego któregoś sobotniego poranka postanowiłam uraczyć ją kompozycją nie do odrzucenia :)
Parówka z jajkiem bądź jajko z parówką jak kto woli ;)
Parówkę nacinamy wzdłuż, lecz nie do samego końca. Trzeba zrobić to w
miarę równo w połowie bo albo jeden koniec się ułamie albo wyjdzie
krzywe serce jak jedno z tych na zdjęciu :)