Nareszcie! W końcu długo wyczekiwana wiosna pełnoprawnie zawitała w naszym kraju :) I jak dzisiaj pięknie!! Świeci słońce, na termometrze +17 stopni. Bajka :)
Szkoda tylko, że Żaba znowu chora :/
By powitać należycie WIOSNĘ postanowiłyśmy, że wypuścimy na świat kilka kolorowych motyli. Z czego je zrobiliśmy popatrzcie sami :)
Butelkę po wodzie mineralnej wycięłam w kształcie motylka a Żabie dałam w dłoń kosmetyczkę z.....lakierami do paznokci :) Cieszyła się ogromnie.
A żeby było Wam jeszcze bardziej wiosennie. To co lubię najbardziej - KWIATY
Motylki świetne, w wolnej chwili też takie zrobimy. Będziesz miała coś przeciwko jak opublikuję je na blogu? Oczywiście z odnośnikiem do was...
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi motylkami - i my też zrobimy tylko może bez lakierów bo nie używam :P ale za to mamy dużo różnych farb :) ale będzie radocha :) Dziękuję za udział w candy :) i powodzenia w losowaniu :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńJakie masz piękne kwiaty <3 Jak nazywa się ten ciemnoróżowy?
OdpowiedzUsuńI dziękuję za udział w candy :)
OdpowiedzUsuńSandra ten ciemnoróżowy to azalia :)
Usuńale Ty masz pomysły. super te motylki :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń