29 stycznia 2015

A u nas w domu zima.....



Siedzimy w domu.Już pod koniec tego tygodnia chciałam puścić Żabę do przedszkola i dziś znów się zaczęło......Nie mam pojęcia już jak mamy się leczyć. Dopadła nas jakaś wstrętna jelitówka :( Żaba cierpi najbardziej. Dziś nie miała siły nawet się bawić.....leżała cały dzień z miską przy głowie. Bidulka.

27 stycznia 2015

Wywołać Panią Zimę


Zima.....cóż, tej u nas jak na lekarstwo. Śnieg padał może w trzy dni i od razu topniał bo cały czas na plusie. Nie cierpię takiej zimy. Chciałabym śniegu, lekkiego mrozu i słońca. Jak dawniej, kiedy sama byłam mała. Grzebcio bałwana widział tylko na zdjęciach.....o ulepieniu go może sobie pomarzyć.

23 stycznia 2015

O jedno dziecko więcej



Ostatnio koleżanka w zaawansowanej, drugiej ciąży zapytała mnie jak to jest mieć dwójkę dzieci. Dwójkę dzieci, między którymi jest mała różnica wieku. Jej dwulatek bowiem nie jest jeszcze do końca samodzielny, bo i spodziewać się tego po dwulatku nie można :) Trzeba pomóc się ubrać, uszykować jedzenie, nalać picia, umyć, nierzadko przewinąć pieluszkę (jak w naszym przypadku).
Jak to wszystko ogarnąć i jak na prawdę wygląda macierzyństwo gdy w domu roi się od dzieci?

Trudny moment - dzień 5


Trudne chwile z naszego życia staramy się wymazać, zapomnieć i zostawić z tyłu. Jednak to one właśnie dodają sił, czasem zmieniają perspektywę i uskrzydlają.

22 stycznia 2015

Talent - dzień 4



Talent.....cóż to takiego? Wrodzona cecha czy może nabyta umiejętność? Nie mam pojęcia. Myślę jednak, że talent zaczyna się wraz z naszym zainteresowaniem daną dziedziną, z pasją, którą tę czynność wykonujemy.

21 stycznia 2015

5 rzeczy, które w sobie doceniam - dzień 3



Trudny temat. Polacy nie potrafią mówić o swoich zaletach. Bo nie wypada się chwalić. Wielu z nas ma niskie poczucie własnej wartości. Nie umie docenić rzeczy, które są dobre. To błąd, bo w ten sposób pogrążamy się w twierdzeniu o tym jacy to jesteśmy beznadziejni.

Dzień Babci i Dziadka




Dziś dzień babci i Dziadka. Chyba wie o tym każdy. Na każdym blogu od kilku dni pojawiają się pomysły na prezenty dla babć i dziadków.
My w tym roku tradycyjnie zrobiliśmy dziadkom fotoksiążki z wnukami. Cieszą się z nich każdego roku i kolekcjonują na półce. A jak tylko pojawia się okazja pokazują swoim znajomym i chwalą się wnukami :)


20 stycznia 2015

Osobista kolekcja - wyzwanie dzień 2


Nie jestem typem zbieraczki. Nie kolekcjonuję niepotrzebnych rzeczy. Jeśli coś nie jest mi już potrzebne po prostu wyrzucam lub wydaję.
Jest jednak coś czego nigdy nie wyrzucę. Coś co kupuję nagminnie. Sobie i dzieciom. Może to błahe i popularne, ale moją kolekcją są książki.

19 stycznia 2015

Lista 10 ulubionych - wyzwanie u Uli



U Uli na blogu Sen Mai znów wyzwanie, w którym biorę udział. Było już ich kilka ale moje to dopiero trzecie. Dlaczego? Chroniczny brak czasu mnie bardzo ogranicza. Dzieciaki zajmują moją głowę 24h/ dobę. Ciągłe choroby, moja ciąża podwyższonego ryzyka i wszechogarniający mnie bałagan sprawiają, że zapominam o świecie wirtualnym. Wieczorem po prostu padam na twarz :)

11 stycznia 2015

Kryminały na zakończenie tygodnia




Ostatni dzień Tygodnia z książką. Dzięki Ilonka za to wyzwanie. Zmobilizowałam się żeby pisać coś codziennie, a z tym ostatnio było u mnie kiepsko. Książki to wdzięczny i jeden z moich ulubionych tematów więc mam nadzieję, że dałam radę. No i że kogoś zaciekawiłam, któraś z pozycji :)

10 stycznia 2015

Maluchy zwierząt całego świata



Dziś post późnym wieczorem, żeby nie powiedzieć nocą ;) Ale zaczyna mnie chyba dopadać już syndrom "wicia gniazda" :D Przez cały dzień siedziałam w ciuszkach dla Maleństwa, robiłam miejsce w szafach, porządki w zabawkach i planowałam przemeblowania.
Idąc tropem macierzyństwa i nowego życia, postanowiłam pokazać Wam książkę właśnie o rodzicielstwie. O rodzicielstwie wśród zwierząt. A dokładniej o tym jak wyglądają maluchy zwierzaków z całego świata.

9 stycznia 2015

Rozkoszna książka nie tylko o miłości


Jeżeli myślicie, że w naszym domu czyta się tylko książki dla dzieci to jesteście w błędzie ;) Bardzo lubię czytać a książki same w sobie są dla mnie czymś bardzo wyjątkowym. Każda zajmuje ważne miejsce. Kiedy sprzątam na regale zajmuje mi to dużo czasu. Przekładam każdą pozycję, oglądam, gładzę i równiutko układam z powrotem na półce. Od największej do najmniejszej :) To taka moja mała fanaberia.
Uwielbiam zapach druku i twarde oprawy - ot dziwaczka :)

8 stycznia 2015

Podróże w wyobraźni




Lubicie podróżować? Ja uwielbiam poznawać nowe miejsca. Marzę o Indiach, Afryce, Chinach. Te miejsca są jednak tak odległe i kosztowne, że na tę chwilę (z gromadą małych dzieci) mogę tylko o nich pomarzyć ;) Swoją ciekawość odkrywania chciałabym przekazać dzieciom, dlatego kiedy zauważyłam jak bardzo Żaba interesuje się kontynentami podczas projektu W 7 bajek dookoła świata postanowiłam, że w jej biblioteczce czas na literaturę podróżniczą.
Na początku były to mapy i atlasy dla dzieci ze wzmiankami o mieszkańcach danych państw, różnorodnością ras zwierząt czy wyodrębnieniem ras ludzkich.

7 stycznia 2015

W różowym świecie księżniczek


Dziś przeniesiemy się w świat koronek, tiulów, falbanek i błyszczącej biżuterii. Czyli w dziewczyński świat mojej Żaby, coraz chętniej przez nią odwiedzany (między atakami wariacji godnymi Tarzana ;) )
O takiej książce marzyła od jakiegoś czasu. Różowej, pełnej magii i księżniczek. W okresie świątecznym zawsze czytamy książki o tematyce zimowej, bożonarodzeniowej. Taki sam klimat mają bajki, które puszczam Żabie. W tym roku, pierwszy raz zetknęła się z pełnometrażowym filmem o Barbie w wigilijnej opowieści.

6 stycznia 2015

Wspomnienia z dzieciństwa.....Prokop o PRLu :)


Ten wpis miał już powstać pod koniec listopada. Jednak jak wiecie leżenie to było to co wtedy robiłam najczęściej. Dlatego kiedy Ilonka ogłosiła Tydzień z książką, wiedziałam, że właśnie tej konkretnej nie może tutaj zabraknąć.

Ostatnimi czasy wieczorami często przesiadywałam pod ciepłą kołdrą. Mimo, że jestem mężatką a do tego w zaawansowanej ciąży postanowiłam, że do łóżka zaproszę Marcina Prokopa :D Czas z nim spędzony wspominam baaardzo miło.

Dlaczego? Nie, nie ;) Nic z tych rzeczy ;) Jakże bym śmiała ;) Choć perspektywa kusząca :D 

5 stycznia 2015

Zaczarowana książka na zimowe wieczory



Tyle sobie obiecuję, że w końcu będę częściej pisać. Maluszek jednak już teraz pcha się na świat i są dni kiedy nic nie robię tylko leżę. Muszę wytrzymać jeszcze dwa miesiące. Potem niech się dzieje wola nieba :)

Kilka dni temu jednak postanowiłam wziąć się w garść i pomiędzy leżeniem a gotowaniem obiadu, wybrać z Żabą książki które chcielibyśmy Wam pokazać.
Dlaczego? Za sprawą Ilonki z Kreatywnym Okiem, która ogłosiła Tydzień z książką.
Z chęcią przystępujemy do działania, bo książki to u nas sprawa pierwszorzędna ;)