Dziś post późnym wieczorem, żeby nie powiedzieć nocą ;) Ale zaczyna mnie chyba dopadać już syndrom "wicia gniazda" :D Przez cały dzień siedziałam w ciuszkach dla Maleństwa, robiłam miejsce w szafach, porządki w zabawkach i planowałam przemeblowania.
Idąc tropem macierzyństwa i nowego życia, postanowiłam pokazać Wam książkę właśnie o rodzicielstwie. O rodzicielstwie wśród zwierząt. A dokładniej o tym jak wyglądają maluchy zwierzaków z całego świata.
Książka zauroczyła Żabę i Grzebcia. Mnie zresztą też :) Gruba, powlekana oprawa, świetne jakościowo kartki i obłędne zdjęcia. Fotografie zawarte w tym albumie mogłabym oglądać setki razy. Są piękne! A maluchy na nich uwiecznione urocze. Nawet te niezbyt przyjazne jak tygrys, lew czy skunks ;)
Album podzielony jest na sześć rozdziałów : Psy, Koty, Koniowate, Zwierzęta hodowlane, Zwierzęta świata oraz Mieszkańcy dżungli i sawanny.
Tekstu nie ma tu zbyt wiele, ale mnie w ogóle to nie przeszkadza, bo album jest do oglądania!
Zresztą zobaczcie sami!
Tytuł : Dzieci zwierząt
Wydawnictwo : Olesiejuk
Cena : ok. 39 zł
-----------------------------------------------------------------------
wpis powstał w ramach Tygodnia z książką
Cudowna książka. Jakiś czas temu wygrzebałam w bibliotece książkę "Zwierzęce dzieciaki", która bardzo moim dziewczynom przypadła do gustu, ale ta mi się podoba jeszcze bardziej.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, właśnie szukam czegoś o zwierzątkach dla Młodego. Nelę już zaczęliśmy oglądać :)
OdpowiedzUsuńSłodziutkie zwierzaczki ;-)
OdpowiedzUsuń