23 maja 2015

Aktualna lektura i konkurs!


Uwielbiam czytać! Kilka razy wspominałam już o tym TUTAJ. Jednak posiadanie trójki małych jeszcze dzieci doszczętnie kurczy mój czas. Bardzo późnymi wieczorami, kiedy jeszcze jakoś w miarę funkcjonuje i nie jestem strasznie śpiąca, staram się sięgnąć po książkę.


Ostatnio natknęłam się na książkę pani Moniki Staszewskiej, położnej pracującej w zawodzie od wielu lat. "Bez lęku" to ciepła opowieść o doświadczeniu życiowym pani Moniki, które nabyła pracując z kobietami w ciąży i młodymi mamami. 
Pani Monika dzieli się z nami rozmyśleniami ta temat miłości, rodzicielstwa, lęku czy cierpienia.
Na razie przeczytałam kilkanaście pierwszych stron i czuję, że ta książka jest zbiorem wszystkich moich spostrzeżeń i przemyśleń na temat macierzyństwa, porodu i strachu przed nieznanym.

Warto ją przeczytać by dowiedzieć się, że każda kobieta odczuwa lęk przed porodem, że noszenie dzieci nie jest złe a karmienie piersią może sprawiać nieopisaną radość. Pani Monika podejmuje też temat wychowywania dzieci i relacji między dziećmi a rodzicami.

Na kartkach "Bez lęku" dużo jest miłości i ciepła, dlatego bardzo polecam tę pozycję.

A wychodząc Wam na przeciw, kupując egzemplarz dla siebie, nabyłam też dwa dodatkowe z myślą o Was!
Jesteście chętni na tę lekturę?
Zapraszam zatem na konkurs!



Pytanie konkursowe :
Co łagodzi Twoje lęki ?

REGULAMIN :


  1. Organizatorem konkursu/losowania jest blog www.zdalaodmiasta.blogspot.com
  2.  Konkurs trwa od 23 maja do 1 czerwca
  3. Ogłoszenie wyników nastąpi w ciągu trzech dni od zakończenia konkursu.
  4. Zwycięzca ma 3 dni na kontakt w celu podania danych do wysyłki.
  5. Każdy uczestnik musi mieszkać na terenie Polski.
  6. Organizator ma obowiązek wysłać nagrodę do dwóch tygodni od uzyskania adresu.
  7. W przypadku braku otrzymania adresu, zwycięzca zostanie powiadomiony jeszcze raz. Wtedy na odpowiedź ma 3 dni. Jeśli i wtedy organizator nie otrzyma adresu, nagroda zostanie anulowana. 



WARUNKI :
 


1.  W komentarzu pod tym postem odpowiedzieć na pytanie konkursowe : "Co łagodzi Twoje lęki?"

2. Osoby posiadające blog/konto na FB proszę o udostępnienie grafiki konkursowej i podlinkowanie do postu konkursowego w swoim obszarze czasu na FB lub blogu (grafika do pobrania wyżej)
3. Będzie mi niezmiernie miło jeśli polubicie też mój fanpage KLIK i przyłączycie się do grona obserwujących mój blog.






NAGRODA :


Po 1 czerwca wylosuję dwie osoby, które otrzymają ode mnie książkę pani Moniki Staszewskiej "Bez lęku"



4 komentarze:

  1. Będę banalna, ale moje lęki łagodzi po prostu miłość. Łagodzi obecność mojego męża i pewność, że wspiera mnie w tym co robię. Od kiedy jestem mamą, to w przełamaniu lęków pomaga mi fakt, że jest ktoś, dla kogo warto wypiąć dzielnie pierś i przeć naprzód mimo stachu. Bo dla miłości WARTO, bo miłość dodaje skrzydeł. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdybym powiedziała że moje dziecko łagodzi moje lęki byłoby to największe kłamstwo na świecie....Z resztą po jednym z moich wpisów o rodzicielstwie strachu to chyba oczywiste. Za to jak powiem, że łagodzi je mój mąż będzie to najszczerszą prawdą. Dobraliśmy się idealnie - jedno opanowane, drugie narwane, jedno racjonalne, drugie najpierw zrobi później myśli....Oczywiście tym drugim jestem ja, a mój mąż wszystko potrafi racjonalnie wytłumaczyć i uspokoić moją porywczą naturę.

    OdpowiedzUsuń
  3. czekolada w forie płynnej lub stałej, uspokaja mnie i pozwala na chłodno przyjmować gorsze wieści :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lęków mam całkiem sporo... Niektóre udaje mi się zwalczać a inne choć trochę czasem coś łagodzi... Jednym z nich jest np strach przed dużymi psami, więc na podwórku mam tylko dwa małe kundelki ;). Jeśli chodzi o inne to uspakaja mnie obecność Kogoś bliskiego: Córci i przede wszystkim narzeczonego. Tylko lęku przed pająkami nie potrafię zlikwidować ;)
    Ps. Grafikę konkursową udostępniałam na FB jako Agnieszka Stępniak ;)

    OdpowiedzUsuń