3 marca 2014

Słodkie kropeczki



Ostatnio spod mojej igły wychodzą same poszewki na poduszki. W ciągu kilku dni uszyłam ich piętnaście. Realizuje tez zupełnie inne poduszkowe projekty, które pokaże we wtorek.



Dziś poduszka słodka jak cukierek - bo dla słodkiej malutkiej dziewczynki (kuzynki Żaby). Uszyta z grubej, miękkiej i przemiłej w dotyku bawełny. W sam raz do przytulania.

Podoba Wam się?




2 komentarze:

  1. No pewnie że się podoba. Nie pomyślałam o tym żeby Żukowi naszyć np. literkę na poduszkę. Jak zwykle dzięki za fajny pomysł :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. A wiesz ze w koncu tez sie mialam wziac za poduszkę z literką lub imieniem;-)
    Moje dziewczynki obydwie mają imiona na 4 litery wiec plan jest taki żeby z filcu naszyc literki całego imienia - piekne są te różowe, ja niby juz nie dziecko ale nadal lubię taki pastelowy róż dla moich gwiazdeczek;-)

    OdpowiedzUsuń