Mimo, że chłód jeszcze namieszał nam ostatnio bardzo dzisiaj za oknem co jakiś czas przebija słońce. Mam nadzieję, ze w końcu się rozpogodzi. Dosyć już mam choróbsk, które non stop się nas czepiają. Żaba wczoraj pierwszy raz od 6 tygodni poszła do przedszkola a dzisiaj w nocy kaszel i katar....Kurcze i znowu 2 tygodnie przerwy?? Ja też zasmarkana :/
Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Pogoda brzydka więc siedzimy w domu. W ruch poszła więc maszyna. Szyją się kolejne, wiosenne tym razem wianki. Niebawem je Wam pokażę.
Cichaczem szykuję też dla Was CANDY :)
Z pierwszym dniem wiosny kalendarzowej przyłączam się do blogowej zabawy SAMO_SIĘ a pod koniec kwietnia zasponsoruję nagrodę w pewnym fotograficznym konkursie.
Bądźcie więc czujne :D
Kilka dowodów na to, że wiosna przechadza się już po polach ;)
Piękne zdjęcia, aż chce się na spacer za miasto jechać ;)
OdpowiedzUsuń