15 maja 2014

W 7 abajek dookoła świata - Amerykański sen




Jak szybko mija czas....ani się obejrzałam a już za chwilę kończyć będziemy wielkie podróżowanie po świecie, które zainicjowała Kajka z Projekt : Człowiek. Szkoda, że tak szybko ale my na pewno będziemy wracać do tematu nie raz bo Żabę bardzo kontynenty zaciekawiły. 


Dziś udajemy się za ocean. Do świata, dla nas Polaków wyidealizowanego, pięknego i bogatego. I choć nie mamy wiz nasza noga staje na lądzie Ameryki Północnej.

Każdą naszą przygodę zaczynamy od studiowania map, wiec i tym razem nie będzie inaczej ;) Na sam początek wszelkie atlasy i mapy zasłoniły więc nam podłogę.








Podczas każdej podróży nie może zabraknąć też charakterystycznych dla danego kontynentu zwierząt. Żaba za każdym razem kiedy zaczynamy mówić o nowym miejscu pyta jakie żyją tam zwierzątka.
W Ameryce Północnej występują dwa ssaki, których nie spotkacie nigdzie indziej w naturalnym środowisku.
Bizony i skunksy . Oprócz nich żyją tutaj również szopy pracze, pumy, indyki, kojoty oraz pieski preriowe.



Wśród roślin na uwagę zasługuje sekwoja wieczniezielona dorastająca do 110 m wysokości i 9 m obwodu. Potrafi żyć nawet 2 tys lat.

Sekwoja wieczniezielona

Z książki dla dzieciaków o krajach i kontynentach poczytałyśmy o Ameryce i jej mieszkańcach z różnych państw. Dowiedziałyśmy się że żyją tutaj Indianie i że to oni są rdzennymi mieszkańcami Ameryki.



Ameryka północna kojarzy nam się również z kukurydzą, która nazywana jest "jadalnym złotem Ameryki". To właśnie ona została przywieziona do Europy przez Krzysztofa Kolumba i zaczęto uprawiać ją na europejskich polach.

Pole kukurydziane

Z Żabą zabrałyśmy się więc za zrobienie naszej kolby kukurydzy używając papieru i bibuły.



Zgłodniałyśmy nieco patrząc na smakowite kolory więc uprażyłyśmy kukurydzę w garnku, tworząc wszystkim dobrze znany popcorn :) Żaba radość miała ogromną gdy ziarna kukurydzy pękały i strzelały w garnku a my podglądałyśmy je ukradkiem spod pokrywki :)




Ostatnie zdjęcie i podpis na torebce będzie jasny kiedy dobrniecie do końca wpisu :)


W tygodniu znowu dużo czytaliśmy. Zdobyłyśmy na All, używaną książkę o pingwinie Asie Piku, który to przemierzał wszystkie kontynenty. Pierwszą część czytałyśmy kiedy omawiałyśmy Antarktydę KLIK. Pingwinek bardzo przypadł do gustu Żabie i chętnie słucha o nim opowieści.




 Z naszej domowej biblioteczki wyciągnęłyśmy również jedną z ulubionych bohaterek dziewczynek "Martynkę". Opowiada ona o swojej podróży statkiem do Stanów Zjednoczonych.


Kolejna książka pochodzi jeszcze z mojego dzieciństwa. Jest częścią kolekcji Disneyowskiej, która Żaba bardzo lubi.



Na koniec chciałabym zaprezentować Wam rysunek Żaby, który przedstawia mieszkańca Ameryki Północnej. Bynajmniej nie jest to Indianin :)


Spieszymy z wyjaśnieniem. To kowboj :) Wszak w Ameryce Północnej mieszkają właśnie kowboje (przez Żabę nazywani kombojami). I choć nie miałyśmy przyjemności poznać tych prawdziwych z krwi i kości, udało nam się choć troszkę poczuć kowbojskiego ducha podczas wycieczki do Wioski Kowbojskiej w pod poznańskim Luboniu.






Łapanie na lasso, malowanie tipi i jazda na konikach sprawiły że poczułyśmy się jak na Dzikim Zachodzie :)

 

Zapraszam do obejrzenia innych relacji z podróży na zaprzyjaźnionych blogach  

2 komentarze:

  1. Aaa, popcorn mnie rozwalił - fajne, a takie proste :) No i wizyta w kowbojskim miasteczku - Ameryka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze popcorn musze chlopakom koniecznie pokazac, toz to prawie jak czary :)

    OdpowiedzUsuń