Moja córka uwielbia jajka we wszelkiej postaci i przepada za parówkami (niestety....choć kupuje te z wyższej półki co by zawierały mięso). Dlatego któregoś sobotniego poranka postanowiłam uraczyć ją kompozycją nie do odrzucenia :)
Parówka z jajkiem bądź jajko z parówką jak kto woli ;)
Parówkę nacinamy wzdłuż, lecz nie do samego końca. Trzeba zrobić to w
miarę równo w połowie bo albo jeden koniec się ułamie albo wyjdzie
krzywe serce jak jedno z tych na zdjęciu :)
Następnie końce łączymy wykałaczką.
W osobnym naczyniu rozbijamy jajka i bełtamy. Może Wam się uda, ale
mnie za chiny nie chciało wyjść w ten sposób by jajko nie wyciekło poza
obrys parówki :/ Jednak nic straconego ;) To co uciekło się podsmażyło
wiec wrzuciłam w środek parówki i odwróciłam serca na drugą stronę, żeby
podpiekło się z obu równomiernie.
Wyszło tak :)
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz