I w końcu ostatnio mnie naszło :) Wyciągnęłam wiec farby i na białej czystej pościeli (zakupionej specjalnie do tego celu) namalowałam pandę obżerająca się bambusem :D
Efekt do końca mnie nie przekonał. Owszem fajnie się patrzy na pościel z daleka. Z bliska widać jednak, że farba się już nieco sprała (po jednym próbnym praniu). Zaprasowana była więc nie wiem czy to kwestia farby czy może moich umiejętności.....
GENIALNE!!!! Kurcze strasznie mi sie podoba!!!!!
OdpowiedzUsuń